Shaver - 2010-03-25 13:57:33 |
Weszłaś do laba... -Witaj molin,czekałem na ciebie...-Powiedział Rowan Po chwili usłyszałaś -Te dwie niecnoty,to kłopoty.By uchronić świat od debastacji,by zjednoczyc wszystkie ludy naszej nacji,miłości i prawdzie nie przyznać racji. By gwiazd dosięgnąć będziemy walczyc.Zespół R Walczy w służbie zła,więc poddaj się lub do walki stań... Przez okno wleciał zespół R i porwał startery i Gible który podchodził do twojej przyjaciółki... ich Meweoth złapał przedmioty które były potrzebne tobie i odlecieli... -Mój Gible! -O nie,jutro ktoś przyjdzie po Piplupa,Chimchara i Turtwiga... a ich nie zastanie.-Zmartwił się Rowan... Twój Larvitar zszedł ci z rąk... -Lar!Larvitar!-Powiedział i zaatakował Burzą piaskową... Ale było już za późno... balon wylądował gdzieś w górach a twój Larvitar smutny rozpłakał się... -Pomożesz mi?-Zapytał Rowan,proszę... po te pokemony jutro przyjdą trenerzy...
|
Molin285 - 2010-03-25 13:59:51 |
-Dobrze. -Odpowiedziałam i spojrzałam na Sally. -Na pewno uratujemy twojego Gible. -Powiedziałam. Potem wzięła Lavitara na ręce. Pobiegłam z Sally w stronę gór w których wylądował balon.
|
Shaver - 2010-03-25 14:06:46 |
-Ale się obłowiliśmy-Słyszałaś jakiś głos -Masz rację kiedy masz rację Jeesie. -O tak! Schowałaś się za kamieniem... -Piplup! -Chim! -Tert! Słyszałaś głosy pokemonów,myślały że to oni są ich właścicielami więc nie były wcale smutne...
|
Molin285 - 2010-03-25 14:11:19 |
Podbiegam do pokemonów. -One nie są waszymi właścicielami! Gdyby byli nie mieli by Meowtha i tylko wybrali wy was dwóch! Oni was ukradli! -Mówię i kładę Smi na ziemię. -Smi powiedz im że oni ich ukradli bo mi mogą nie wierzyć. -Mówię do pokemona.
|
Shaver - 2010-03-25 14:25:40 |
-Lar,Lari! -Molin... Nie poznajesz nas? To My Twoi rodzice...
|
Molin285 - 2010-03-25 14:27:57 |
Moi rodzice nie są w zespole R! -Mówię. Larvitar burza piaskowa!
|
Shaver - 2010-03-25 14:39:11 |
-Larvitar! Zespół R Oberwał... -Nie chcieliśmy ci o tym mówić...
|
Molin285 - 2010-03-25 14:43:15 |
-To nie prawda! -Krzyczę. Potem próbuje im zabrać balle ze starterami. Jak je zabiorę sprawdzam dexem Larvitara. Potem uciekam jak najszybciej.
|