Imię i nazwisko: Molin Fire
Wiek: 12 Lat
Region: Hmmm... zawsze byłam w Johto to może teraz w Sinooh
Profesja: Trener/Koordynator [Teraz już można 2 ]
Profesja 2: yyy... no może...  Ball Maker [Robi balle z Apricorn [Na początku się dostaje zestaw do robienia balli] i może też łączyć Apricorny żeby powstały nowe rodzaje Balli [MG pisze co robi i jak wygląda, ale Sprotey nie daje] i gracz może je też sprzedawać], Złodziej
Pierwszy pokemon:   Larvitar [Samica]
Krótka historia: Był w końcu ten dzień kiedy Molin miała dostać pokemona. Była już 7:00, ale ona już nie spała. Szybko ubrała się, umyła i zjadła śniadanie. Pobiegła na dół. Jej rodzice byli w pracy, ale na stole zauważyła niebieskie pudełko. W środku było Poke-jajo. Wyjęła je, a ono zaczęło się świecić i wyszedł z niego mały Larvitar. Był to jej starter. Szybko dała pokemonowi trochę poke-karmy żeby coś zjadł. Pokemon od razu zjadł całą karmę. Nazwała pokemona Smi [xD]. Pokemonowi spodobało się to imię, a potem razem poszli do laboratorium profesora po potrzebne rzeczy, ale po drodze Molin spotkała swoją koleżankę ze szkoły. Ona też szła do profesora. I tak razem zaczęły podróż.
Cel: Zdobyć wszystkie wstążki, ewoluować Laivitara i pokonać brata który zaczął przede mną podróż.
Styl gry: Wszystko w jednym
Styl gry 2: Lv
Towarzysz: Sally , wiek: 11 lat, starter: Gible
Przedmioty: Namiot i Laptop, Worek na pokemony [Do łapania, Wytrzymały], MP3, no i oczywiście zestaw Ball Makera
Pora roku: Lato
Prośby: Złapać: Vulpixa, Natu, Pichu i Riolu